Przygody ze świata Baśnioboru dla młodszych i nieco starszych fanów fantastyki

| alusia

„Smocza straż. Tom 2. Gniew Króla Smoków” to powrót do wspaniałego świata Baśnioboru w kolejnej znakomitej serii książek Brandona Mull’a. W cyklu tym głównymi bohaterami są Seth i Kendra, których przygody pasjonują czytelników fantasy na całym świecie.

Czy pozbawiony władzy nad magicznym światem Celebrant znów spróbuje przejąć kontrolę?

Tym razem ten amerykański pisarz przenosząc nas do Gadziej Opoki pokazuje, że nawet odniesione zwycięstwa mogą mieć nieoczekiwane złe konsekwencje. Chociaż jak wiadomo z poprzedniej części cyklu „Smocza straż” berło zostało zdobyte, a król smoków – Celebrant – pokonany, to jednak upokorzony przeciwnik może dążyć do zemsty.

W magicznym świecie nie panuje już idealny stan pokoju. Sytuacja ze smokami po poprzednim zwycięstwie znów się pogarsza. Upadają smocze sanktuaria, a król smoków knuje, jak przejąć władzę nad Gadzią Opoką. Postanawia zaprosić na ucztę Kendrę i Setha. Bohaterowie stają na progu Zaklętego Zamku, wtedy to akcja powieści nabiera tempa, ponieważ rozpoczyna się wyścig po Kamień Władzy.

Jak tym razem potoczą się losy baśniowego świata – czy w końcu władzę przejmą smoki?

Tajemniczy Zaklęty Zamek skrywa tajemnicę, stanowi zagadkę, którą muszą rozwiązać młodzi bohaterowie, by dotrzeć do celu. Jednak oczywiście mają konkurencję w osobie Celebranta, który chce zdobyć Kamień Władzy dla siebie, a kiedy chodzi o władzę potrafi on naprawdę nieustępliwie dążyć do celu? Czy dzieciom uda się pokonać kolejny raz króla smoków w jego własnej grze?

Seth i Kendra wiedzą, o jak wielką stawkę toczy się ta gra. Bunt smoków może zniszczyć ich świat. Jednak się nie poddają i próbują znaleźć rozwiązanie zagadki i udaremnić kolejny spisek uknuty przez króla smoków Celebranta. Czy zwyciężą w tej walce, w grze stworzonej przez przebiegłego przeciwnika?

Powrót do Baśnioboru w kolejnej fascynującej serii Brandona Mull’a

Akcja toczy się wartko, autor doskonale tworzy napięcie, które nie opuszcza czytelników, aż do punktu kulminacyjnego na samym końcu. Brandon Mull potrafi tak wciągać w świat swych powieści, że po dotarciu do ostatniej strony, od razu czuć przymus do sięgnięcia po następną. Na szczęście to dopiero drugi tom z zaplanowanej na pięć części serii, więc nie trzeba się martwić, że to już czas na ostateczne opuszczenie cudownego świata Baśnioboru.

„Smocza straż. Tom 2. Gniew Króla Smoków” to idealna pozycja dla wszystkich fanów fantastyki. Jest ona co prawda dedykowana nastolatkom, ale większość dorosłych zainteresowanych tą tematyką zetknęła się w przeszłości z „Baśnioborem” i z radością powróci do tego magicznego świata jeszcze na chwilę.

 

 

„Pomelo rośnie” – historia o tym, co niepokoi w dorastaniu

| alusia

Dzieci rosną i rozwijają się. Z każdym dniem stają się inne, zmienia się ich wygląd, sposób zachowania, nastroje, marzenia i obawy. Wiele dzieci marzy o tym, aby stać się dorosłym, czasem nawet nie doceniając tego, że jeszcze całe mnóstwo fantastycznych rzeczy może się wydarzyć zanim to nastąpi. Z kolei inne dzieci boją się zmian. Boją się jutra, myśląc o tym, że już nigdy nic nie będzie takie samo. Ich strach jest całkowicie zrozumiały, dlatego też, jeśli dziecko boi się dorastania, warto przeczytać z nim książeczkę, która daje pretekst do rozważań nad tym trudnym tematem i punkt wyjścia do rozmowy z dzieckiem o jego obawach i oczekiwaniach względem tego procesu. Benjamin Chaud i Ramona Bădescu w książce „Pomelo rośnie” pokazują rozważania i rozterki małego słonika dotyczące tego, z czym wiąże się wzrost i rozwój. Urósł nie tylko słonik Pomelo. Wraz z nim zmienił się format książeczki, która jest większa od swoich poprzedniczek w serii. Ramona Bădescu stworzyła przepiękny tekst, który pomimo, że nie jest zbyt obszerny, zawiera w sobie maksimum treści i sensu, przy czym stosowany styl jest zrozumiały nawet dla małych dzieci. Zapisane słowa są przepięknie zobrazowane przez nieprzerysowane ilustracje, których autorem jest Benjamin Chaud.

Kim jest Pomelo?

Pomelo jest małym słonikiem, a tak właściwie to nie małym tylko maluteńkim. To najmniejszy słonik na świecie, który swoją wielkością przypomina raczej mrówkę niż słonia. Ten różowy, uroczy słonik żyje sobie szczęśliwie i spokojnie, rozkoszując się cieniem, jaki daje mu dmuchawiec. Jednak pewnego dnia ze zdumieniem odkrywa, że jest większy od napotkanej mrówki, a dmuchawiec, który daje mu schronienie nie jest tak duży jak dotychczas. Jak to możliwe? Czy urósł? Od tej pory uroczy słonik Pomelo zadaje sobie wiele pytań. Czy wszystkie części ciała będą rosły równomiernie? Czy coś straci, kiedy dorośnie? Co się zmieni? Pomelo nie tylko snuje rozważania, ma też świadomość tego, że z dorastaniem nierozerwalnie wiąże się odwaga – bez niej to się nie uda. Jak z dorastaniem poradził sobie słonik Pomelo?

O autorach

Benjamin Chaud i Ramona Bădescu są francuskimi autorami cyklu książeczek dla dzieci, których głównym bohaterem jest słonik Pomelo. Benjamin Chaud tworzy również książki, w których przygotowuje oprawę graficzną oraz tekst. Należą do nich „Feralne urodziny ze Skarpetką”, a także „Żegnaj, Skarpetko!”.

Inne książki z serii o słoniku Pomelo to:

– „Pomelo i przeciwieństwa”,

– „Pomelo i kolory”,

– „Pomelo i kształty”,

– „Pomelo się zastanawia”,

– „Pomelo śni”,

– „Pomelo podróżuje”

– „Pomelo jest zakochany”,

– „Pomelo wyrusza za mur ogrodu”,

– „Pomelo ma się dobrze pod swoim dmuchawcem”.

 

 

„Niesamowite przygody dziesięciu skarpetek” Justyny Bednarek

| alusia

Justyna Bednarek – kim jest autorka książki?

Justyna Bednarek jest polską pisarką, poetką i ilustratorką. Głównie zajmuje się dziennikarstwem, jest także redaktorką w kobiecych pismach. Zadebiutowała na początku roku 2004, kiedy to wydała trzy bajki, które pisane był wierszem, o skrzacie Lenku. Potem przez wiele lat, autorka nie stworzyła żadnej publikacji, ale w 2015 powróciła z książką „Niesamowite przygody dziesięciu skarpetek„. Pozycja ta zwyciężyła w tym samym roku, w konkursie na najlepszą książkę dziecięcą (wg jury „Przecinek i Kropka”).

„Niesamowite przygody dziecięciu skarpetek” (czterech prawych i sześciu lewych)

Cała opowieść, wyjaśnia problem ginących z pralki skarpetek, kiedy to zawsze wkładane są do prania parami, a wiele z nich wyjmowanych jest już pojedynczo. Bohaterka- Mała Be, ma ten problem już od jakiegoś czasu i postanawia odkryć tajemnice, dalszych losów zaginionych skarpet. Okazuje się, że skarpetki wyruszają w świat, rozwijają swoje kariery, a po drodze czeka na nich wiele przygód. Niektóre z nich stają się detektywami, inne grają w filmach, a jeszcze inne służą ptakom do ochrony gniazd. Bajka Justyny Bednarek, przedstawia historię dziesięciu skarpetek, w sposób bardzo ciekawy, żartobliwy, a co za tym idzie kreatywny.

Każda skarpetka przechodzi przez różne perypetie, a także ma swoją własną historię i przygody. Autorka przedstawia ich losy w różny sposób, czasami obyczajowy, kryminalny, a czasem po prostu jako lekką opowiastkę z morałem na końcu. Przeczytanie tej książki, uniemożliwi normalne spoglądanie na jakąkolwiek skarpetkę.

Historia ma swój początek, kiedy to do rozwiązania zagadki znikających skarpet, zostaje wezwany hydraulik. Odkrywa on, tuż pod pralką- dziurę, którą to prawdopodobnie szukane skarpetki uciekły. Każde, dalsze losy skarpetek, są zupełnie inne, ale każda z nich jest odpowiednia. Dlatego też, dla jednej skarpetki właściwe jest wzięcie pod opiekę mysiej rodziny, dla innej rozpoczęcie kariery polityka, dla jeszcze innej powrót do domu wydaje się najwłaściwszym rozwiązaniem.

Zarówno dla rodzica, jak i dla dziecka

Książeczka uczy, że należy tolerować wszystkie ludzkie wybory, próbować je zrozumieć i przede wszystkim być świadomym własnych potrzeb. Z pewnością tylko dorosły będzie w stanie, wyciągnąć docelową esencję z tej książki, ale nie ulega wątpliwości, iż dziecko także zrozumie myśl główną i zostanie ona w jego głowie na długi czas. Publikacja ta, zaliczana jest do niezwykle mądrze napisanych książek, tych z przesłaniem, do których dzieci odnoszą się także po czasie. Będzie ona ciekawa w czytaniu nie tylko dla najmłodszych, ale także dla rodzica, który to przecież decyduje o zakupie książki i czytaniu jej swojemu dziecku.